Drugą edycję Festiwalu rozpoczęliśmy od uroczystej ceremonii poświęconej pamięci ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady na Majdanku.
– To, że jesteśmy tutaj, że jesteśmy w stanie być razem, jest czymś dobrym, co wynikło po tamtych wydarzeniach […] Chciałabym, żebyśmy mogli razem patrzeć na to, co nas łączy i móc sprzeciwiać się tym, którzy chcieliby nas podzielić. I móc im powiedzieć: „Nigdy więcej” – powiedziała podczas uroczystości Tal Ben-Ari Yaalon, chargé d’affaires ambasady Izraela w Polsce.
– Lublin zapisał się ogromnymi złotymi zgłoskami w historii nie tylko żydowskiego świata, ale i całego globu. Powinniśmy kontynuować tę tradycję. I jesteśmy na dobrej drodze – zauważył przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, Lesław Piszewski.
O sile i wadze pamięci mówiła także prezes fundacji Ner Tamid i dyrektor Festiwalu Etel Szyc, która wspomniała ofiary Holokaustu przywołując wiersz swojego ojca – Nuchyma Szyca, znanego jako parasolnik z Lublina.
Na uroczystości obecni byli także przedstawiciele władz miasta, województwa, Narodowego Centrum Kultury, Centrum Kultury w Lublinie, przedstawiciele Zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, członkowie i przedstawiciele innych organizacji żydowskich, a także mieszkańcy Lublina.
Podczas uroczystości przemawiał również Naczelny Rabin Polski Rabin Michael Schudrich, a psalm ku pamięci pomordowanych zaśpiewał przybyły z Izraela kantor Israel Nachman.
Po uroczystym złożeniu kwiatów pod pomnikiem goście udali się na ulicę Lubartowską do Jesziwy Mędrców Lublina, gdzie miały miejsce kolejne wydarzenia pierwszego dnia Lubliner Festival.
W historycznej synagodze na pytania zebranych odpowiadał Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. Opowiadał z wprawą godną przedwojennych lubelskich mistrzów o zawiłych biblijnych historiach, różnych tradycjach judaistycznych, a także o niełatwej czasem miłości rodzicielskiej…
Na kolejnym spotkaniu pani Tal Ben-Ari Yaalon, pełniąca obowiązki ambassadora chargé d’affaires ambasady Izraela w Polsce opowiadała o przerzucaniu mostów porozumienia pomiędzy Polską a Izraelem i przyszłości, jaką stara się budować na nie zawsze łatwej przeszłości, która związała oba narody.
Koncert inauguracyjny drugiej edycji Festiwalu, w wykonaniu przybyłego z Izraela specjalnie na Lubliner Festival kantora Israela Nachmana, poprzedziła część oficjalna. O znaczeniu i sile kultury żydowskiej wpisanej w krwiobieg Lublina mówił prezydent miasta Lublin Krzysztof Żuk. W podobnym tonie wypowiadała się także pani Tal Ben-Ari Yaalon chargé d’affaires ambasady Izraela w Polsce. Przedstawiciel Narodowego Centrum Kultury dołączył do gratulacji i zapewnił jednocześnie o woli wspierania kultury mniejszości narodowych i etnicznych przez NCK i Ministerstwo Kultury.
Oficjalne gratulacje na ręce organizatorów złożył także przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, Lesław Piszewski, który specjalnym dyplomem uhonorował przy tej okazji dyrektor Festiwalu Etel Szyc, przyznanym w podziękowaniu za krzewienie kultury żydowskiej i 10 lat wydawania przez fundację Ner Tamid żydowskiego kalendarza.
Kolejną uhonorowaną podczas inauguracji Festiwalu osobą była Agnieszka Kolibska prezes Zarządu firmy AVIR SP. Z O.O, zarządzającej hotelem Ilan. Jej serce i pomoc udzielona organizatorom Festiwalu Kultury Żydowskiej w Lublinie już drugi rok z rzędu pomaga przybliżyć mieszkańcom miasta zwyczaje i kulturę ich niegdysiejszych sąsiadów.
Przed nami kolejne pięć dni wypełnione po brzegi różnymi wydarzeniami. Wprawdzie osią Lubliner Festival są koncerty, to jednak w programie nie zabrakło innych ciekawych wydarzeń. Podczas kolejnych dni będzie można udać się na zwiedzanie żydowskiego Lublina czy obejrzeć spektakle teatralne. Organizatorzy przygotowali także liczne warsztaty kulinarne, taneczne, plastyczne, samoobrony czy klezmerskie.